Nie zabijajcie naszej galerii!
Galeria ART – najstarsza działająca galeria komercyjna w Warszawie. Krakowskie Przedmieście 17. Istniejemy pod tym adresem niezmiennie od 56 lat. Od zawsze jest to galeria Związku Polskich Artystów Plastyków. Jedyną przerwą w jej działalności był stan wojenny. Teraz wyrzuca nas stąd ministerstwo.
Wyrzuca nas – galerię sztuki! – Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Po to, żeby wstawić tu biurka urzędników. Zamiast pięknej witryny i obrazów, które dziś Państwo oglądacie, będą tu niezapraszające obojętne żaluzje-wertikale. Zamiast miastotwórczego miejsca – będzie tu zamknięte dla ludzi, odizolowane biuro. To my jesteśmy kulturą i dziedzictwem narodowym. Dlaczego Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyrzuca nas stąd zamiast chronić?
Galeria Art to nie tylko marka, ale także nieodłączny punkt na trasie najpiękniejszego warszawskiego deptaku. Jesteśmy jedną z ikon Warszawy i jedną z atrakcji Krakowskiego Przedmieścia. Wyrzucić nas stąd to tak jakby jeszcze raz zburzyć część pierzei tej ulicy. Dlaczego Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego chce to zrobić?
Sprzedajemy obrazy najlepszych artystów współczesnych, robimy wystawy, wydajemy profesjonalne katalogi, tworzymy kanon polskiej sztuki współczesnej. Związek Polskich Artystów Plastyków przyznaje co roku najbardziej prestiżową nagrodę artystyczną dla najlepszego polskiego malarza. Dostali ją m.in. Wojciech Fangor, Leon Tarasewicz, Tadeusz Dominik, Józef Czapski.
Wysłaliśmy do Ministra Kultury kilkanaście pism i tyleż razy prosiliśmy o spotkanie. Przez dwa i pół roku Minister Kultury nie znalazł czasu nawet na jedno spotkanie czy odpowiedź.
Galeria ART generuje zysk, płaci podatki – wszyscy nasi artyści dostają od nas PIT-y. Zysk przekazywany jest w całości Związkowi Polskich Artystów Plastyków, który przeznacza go na cele statutowe – wspiera m.in. 1500 swoich członków, polskich malarzy i rzeźbiarzy. Wejdź do nas, złóż swój podpis w obronie Galerii!
Ministerstwo Kultury wyrzuca znaną warszawską galerię sztuki – potrzeba miejsc na biurka urzędników!
Jeśli nic nie zrobimy Galeria ART – najpopularniejsza galeria ze sztuką współczesną w Warszawie przestanie istnieć. Galerię sztuki wyrzuca
z ulicy Krakowskie Przedmieście – Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego!
Od zawsze jest to galeria Związku Polskich Artystów Plastyków. Jedyną przerwą w jej działalności był stan wojenny. Galerie istnieje pod adresem Krakowskie Przedmieście 17 niezmiennie od 56 lat.
Galeria jest znana w Warszawie, w Polsce i za granicą: wystawia i sprzedaje obrazy najlepszych artystów współczesnych, robi wystawy, wydaje profesjonalne katalogi. To tu tworzy się kanon polskiej sztuki współczesnej. Związek Polskich Artystów Plastyków przyznaje co roku najbardziej prestiżową nagrodę artystyczną dla najlepszego polskiego malarza. Dostali ją m.in. Wojciech Fangor, Leon Tarasewicz, Tadeusz Dominik, Józef Czapski.
Zamiast witryny i obrazów, które codziennie oglądają tłumy przechodzące Krakowskim Przedmieściem zawisną tu żaluzje-wertikale. Zamiast miastotwórczego miejsca – będzie tu zamknięte dla ludzi, odizolowane biuro. To Galeria ART jest kulturą i dziedzictwem narodowym. Dlaczego Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego wyrzuca ją, zamiast chronić?
Galeria Art to nie tylko marka, ale także punkt na trasie najpiękniejszego warszawskiego deptaku. Jest jedną z ikon Warszawy i jedną z atrakcji Krakowskiego Przedmieścia. Wyrzucić ją z jej stałego miejsca to tak jakby jeszcze raz zburzyć część pierzei tej ulicy. Dlaczego Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego chce to zrobić?
Galeria i władze Związku Polskich Artystów Plastyków wysłały do Ministra Kultury kilkanaście pism i tyleż razy prosiły o spotkanie. Rozmawiali z nimi tylko pracownicy administracyjni. Przez dwa i pół roku Minister Kultury nie znalazł czasu nawet na jedno spotkanie czy odpowiedź. Galeria ART, władze Związku Polskich Artystów Plastyków ani rzesza 1500 członków związku nadal nie znają powodu, dlaczego MKiDN ich wyrzuca.
Galeria ART od 28 lat nie wzięła z kasy państwowej ani grosza, nie starała się o dotację, jest samodzielna finansowo. Generuje zysk, płaci podatki – wszyscy artyści współpracujący z galerią dostają PIT-y. Zysk przekazywany
jest w całości Związkowi Polskich Artystów Plastyków, który przeznacza go na cele statutowe – wspiera m.in. 1500 swoich członków, polskich malarzy i rzeźbiarzy. Wielu z nich to dziś emeryci. To środowisko głęboko patriotyczne, które jako pierwsze organizowało wystawy o tragedii smoleńskiej, papieżu Polaku, Powstaniu Warszawskim.