,,Przejdź od umysłu do serca”
Istnieje fragment rzeczywistości, który przyciąga naszą uwagę. Staje się ważniejszy od kontekstu i od całości. Niespodziewanie zaskakuje nas pod każdym względem. Całość staje się mniej ważna niż szczegół, zestawienia kolorów, temperatury, napięcia, kontrastu czy faktury. Obszar pewnej równowagi, ciężaru i nawet piękna. Nie ma znaczenia czy to są części materii scalonej ogniem czy zaprojektowany z wrażliwością ogród Zen.
Wszędzie wokół nas, w naturze czy też industrialnej zabudowie przemysłowej także istnieją takie fragmenty. Zauważone – wzbudzają w nas szczególne emocje. Są na swój sposób wyjątkowe. Odkrywane obszary są „wyjmowane” z otoczenia, rejestrowane przez artystę i przenoszone na płótno. Tak powstały kolekcje pewnych fragmentów, które umieszczone na kolorowych obszarach „tłach”, tworzyły istotę pierwszych obrazów. Jakby ,,gabloty” wypełnione fragmentami, godnymi zachowania a r t e f a k t a m i. Kolekcje fragmentów, resztek naszego świata, naszej nowoczesności. To teraźniejsza a r c h e o l o g i a. Artefakty czy może nawet fakty świadczące o naszej cywilizacji. To resztki względnego przecież piękna. Wszystkie z pozoru oddzielone od siebie, lecz razem na wspólnej płaszczyźnie obrazu. Fragmenty, które w przyszłości będą tworzyły nową egzystencję.
Jak więc ukazać prawdziwie fragment materii zawierający takie składniki jak: dym, fragment stalowego zderzaka, jedwabiu i odległości miedzy nimi w kolorze granatowego światła. Powstała więc potrzeba stworzenia formy materialnej z uchwyceniem tego p o m i e d z y.
Nie jest to rzeźba w klasycznym rozumieniu. Czyli forma całkowicie stworzona przez artystę. Forma zawierająca tylko realistyczną formę.
To raczej zatrzymanie wyjątkowego układu barw i układu samej materii. Duchowości, którą w sobie ten układ zawiera. To, co było na początku przybiera inne znaczenie i staje się tylko inspiracją. Powstaje nowy kontekst. Badanie otaczającego nas świata, jego części nakładających się na siebie w przestrzeni 3D. Forma czasami narzuca się sama i kieruje ręką twórcy, ale też momentami wymaga stwarzania i tym samym się odrealnia. Czysta Forma zaczyna żyć własnym życiem.
Ten swoisty makro świat snu i jawy powiększony do gigantycznych rozmiarów pokazuje wielkość i mirage świata materialnego, którego także jesteśmy częścią. Wyabstrahowany e l e m e n t staje się także tematem poszukiwań struktury rzeczywistości. Obiekt wyobcowany zostaje ujawniony, pokazany. Staje się zdumiewający. Nigdy tak samotnie nie istniał. Formy zostają zamknięte w kolor i materię. Wyabstrahowane fragmenty same w sobie stają się indywidualną jakością. Zawsze są częścią całości i zmierzają do całości. To oddzielenie jest chwilowe.
Kolorowe zetknięcia barw i form. Wybierane fragmenty przedmiotów i materii z otaczającej nas rzeczywistości jako przyszłe artefakty. Wiara, że przetrwałyby cywilizacyjny kataklizm. Wzmocnione twórczą energią swojej trwałości ponad czasem, zostają użyte do budowy innej nowej rzeczywistości. Ukazany, nowy świat powstający od początku. Bryły ziemi swobodnie krążą spojone ze stalowymi resztkami karoserii przy zielonym fragmencie rośliny, otoczone zaledwie wycinkiem nieba. Powiększone artefakty tworzą mozaikę współistniejących bytów. Odrealnione w nowej egzystencji ukazują nam swoją tajemnicę Genesis. Fragmenty materii zostały wydobyte z nieznanego nam dotąd ukrytego bytu z nową nadaną przez artystę formą i barwą. Łącza się z sobą. Ścierają się formy i kolory. Zatracają swoją oddzielność. Dopasowują się. Wszystkie fragmenty znikają w całości. Nowy Świat staje się skrystalizowany, scentrowany. Nowa rzeczywistość zaczyna odzwierciedlać otoczenie istnienia.
Bogusław Tober kończył Liceum Plastyczne im. Stanisława Wyspiańskiego w Jarosławiu, a następnie Akademię Sztuk Pięknych w Warszawie. Studiuje rysunek u prof. Stefana Damskiego i prof. Mariana Nowińskiego. Malarstwo u prof. Jacka Sienickiego, a rzeźbę u prof. Stanisława Słoniny. Jako jeden z 3 nagrodzonych przez MKiDN studentów wyjeżdża do Montescaligioso – Włochy na Międzynarodowy Festiwal Sztuki Komputerowej. Już w czasie studiów jest aktorem jednoosobowego teatru i występuje z powodzeniem w monodramie ,,Życie w siedmiu aktach” w galerii UW ,,Brama”.
Z dyplomem ASP wyjeżdża na roczny pobyt studyjny do Paryża. Po powrocie do Warszawy pracuje, jako scenograf w TVP2. Jednocześnie tworzy i wystawia swoje prace w wielu galeriach warszawskich oraz za granicą m.in. w niekomercyjnej Galerii Modern Kunst Forum Elsie Stroetinga w Amsterdamie promującej najciekawsze zjawiska w sztuce współczesnej.
Wczesne prace Tobera są pełne ekspresji, powstałe w szlachetnej materii papieru gdzie łączy różne techniki w tym collage. Figuratywne obrazy są tematycznie zaangażowane w walkę z destrukcją świata, natury i człowieka przez współczesną cywilizację techniczną. Ukazują bezlitosną mechaniczną zagładę pierwotnych wartości oraz degradację natury przez niepohamowany i bezlitosny przemysł. W tym trudnym dla siebie okresie wycofuje wszystkie swoje prace z galerii i na wiele lat zamyka w pracowni. Zajmuje się pisaniem scenariuszy filmowych i poezji.
Po dłuższej przerwie w 2010 roku prezentuje swoje 24 prace w galerii Burzca” w Zakopanem. Kolejno w 2012 w Galerii Sztuki Współczesnej „Dom Doktora” w Zakopanem pokazuje liczne abstrakcyjne prace malarskie na płótnie. W 2015 roku w Miejskiej Galerii Sztuki prezentuje swoje nowe rzeźby ,,obiekty” na wystawie zbiorowej pt. „Artyści tworzący w Zakopanem”. 2016 roku na otwarcie nowej warszawskiej Galerii 2 Piętro prezentuje siedem swoich obiektów rzeźb oraz liczne abstrakcyjne prace malarskie. W 2016 i 2017 roku organizuje w Zakopanem pokazy plenerowe swoich rzeźb.
W 2018 roku bierze udział w wystawie zbiorowej rzeźbiarzy warszawskich w projekcie „Pasja” w salach OW ZPAP. Obecna wystawa jest próbą ukazania relacji pomiędzy malarskim zestawieniem elementów pozornie abstrakcyjnych na płaskim tle płótna i obiektów – rzeźb w przestrzeni wystawienniczej.